Rubi (4 l.) za nic sobie ma swoją wspaniałą karierę kota rasowego. Niespecjalnie obchodzą ją zaszczyty i mimo tytułu Czempiona Polski nie zgrywa celebrytki! Tak więc gdy matka Boryska nie była w stanie się nim opiekować przez poważną chorobę, Rubcia, mimo sprzeciwu rodziny zdecydowała się na szybką adopcję. Cieszymy się że i w naszym kraju możemy spotkać tak wspaniałe przykłady wielkiego serca. Prawie jak Angelina J. (39 l)
|
Karmiącej
matki nie obchodzi że jej najnowsze dziecko, Borysek jest zwykłym
dachowcem. Karmi go jak własne a braciszkowie Cookie i Caramon pokochali
przyszywanego braciszka. |
|
Rudy nie pchaj się, wystarczy dla wszystkich.
OdpowiedzUsuń