środa, 24 czerwca 2015

Wojna o komodę

Koty nie tworzą stad w ścisłym tego słowa znaczeniu. Tworzą grupy, z reguły rodzinne, z Ważnymi Kotami i Mniej Ważnymi Kotami w składzie. Najważniejszy kot ma pierwszeństwo w wyborze np. miejsca do wylegiwania, ma też prawo pałać świętym gniewem gdy inne, mniej ważne koty nie respektują jego świętych praw.

Za Najważniejszego Kota ZEL uważa się Nefryt. Jest z nami najdłużej i chociaż Maurycy góruje nad nią sprawnością i siłą fizyczną, to Nefryt rządzi inteligencją i siłą autorytetu.

Komoda to takie miejsce, gdzie lądują na noc ciuchy czlowieków i miękka, polarowa narzuta na łóżko. Jest takim miejscem, odkąd Szynszyl postanowiła pogryźć meble na Tęczowej Ścieżce, po ponad 13 latach życia z nami i trzech latach tępienia kotów. Tak, tępiła koty. Poza Maurycym, który gryzienie po łapach uważał za jakąś formę zabawy, Szynszyl budziła przerażenie u reszty bandy do tego stopnia, że gdy nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności koty wdarły się do pokoju gdzie biegała, ustawiła je tak, że z przerażeniem na pyskach siedziały na meblach podczas gdy Szynszyl rządziła całą podłogą. Żaden gryzoń nie ucierpiał ;)

Komoda stała się miejscem kultowego wylegiwania się, zwłaszcza gdy po pościeleniu łóżka, polarowa narzuta ląduje na niej. Powinienem wspomnieć o tym jak istotnie jest właściwe ułożenie narzuty na komodzie, proste pyrgnięcie kończy się otrzymaniem od kota wyrazistego spojrzenia z cyklu "weź i to popraw NATYCHMIAST".
Na początku historii przy właściwie ułożonej narzucie, na komodzie mieściły się dwa koty a konkretnie Nefryt i Maurycy. Leżały zgodnie chociaż Nef wyrażała oznaki niezadowolenia. Zwłaszcza gdy Maurycy zaczynał spać jak na Nevę przystało czyli latać we śnie;). Wtedy się rozpychał i Nefryt urażona albo porzucała Miejsce Premium i udawała się kraść człowiekom łóżko kawałek po kawałku, albo waliła Ryca po łbie wszczynając kocią burdę.
Potem doszło do eskalacji. Maurycy zaczął kłaść się wcześniej i od razu rozwalać centralnie na komodzie, uniemożliwiając Nef położenie się. Robił to odruchowo, gdyż Ryc kotem prostym jest i jego motywacje widać zawsze jak na dłoni.
Więc Nefryt przemyślała akcję. Obecnie kładzie się wcześniej, zaraz po pościeleniu łóżka, od razu rezerwując CELOWO sam środek komody. Potem albo miota spojrzeniem gromy na Ryca kręcącego się po podłodze z chęcią wskoczenia na mebel, albo rozwala się i .. udaje że śpi. Nie wyleguje się, nie traci też koncentracji na otoczeniu lustrując je spod wpółprzymkniętych powiek, po prostu UDAJE że śpi. Żeby jej się Maurycy na komodę nie przekradł.


Nefryt i Rycy na komodzie w czasach kiedy się dało razem spać ;)


sobota, 6 czerwca 2015

Dostawa żarcia

Dowieziono świeżą dostawę żarcia dla kotów. Znudzone monotonnością poprzedniego, koty ZEL demonstrują