Wybraliśmy Koterię - organizację realizującą wszystkie powyższe cele,na której to działalność człowieki ZEL już kilkukrotnie łożyły swoje 1% podatku.
Jeden bagażnik pełen kołder, koców i kociego żarcia. Zasponsorowane przez Rubi z pieniędzy podstępnie zdobytych na handlu jej dziećmi. |
A tak wygląda siedziba. Niepozornie. |
Wiem.. ale my się naprawdę nie chwalimy. Po prostu myślę sobie że im więcej ludzi zainteresuje się wsparciem dzikich kotów, tym dla nich lepiej. Wszystkie informacje nt. w/w organizacji, z KRS włącznie, są banalnie proste do wyszukania w internecie. Do czego zachęcam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz