sobota, 11 kwietnia 2015

Uciekające kurczaki (feat. Deneris)

Devon Rex dziwną kocią rasą jest. Tak przez psychiczne uzależnienie od ludzi jak i dziwne preferencje zapachowo-kulinarne, że o 'zwyczajnych zachowaniach' nie wspomnę. Można pisać o tym godzinami, a to o Nefryt jedzącej szpinak, Basti wcinającej kapustę z talerza czy innych 'odchyłkach'. Wiem, że koty miewają dziwne przyzwyczajenia ale znalezienie dewonka bez takowych zakrawa na cud.
Mamją też oczywiście dość specyficzne samo podejście do jedzenia: bezkompromisowe. Kilka dni temu Deneris, koteczka dopiero wdrażana w rygory rządzące tym domem, która przez analogię do tego, że koty jedzą z jednej miski stara się przenieść relację na "wszyscy jedzą z jednej miski", wylądowała podstępnym hycem na talerzu. W menu mieliśmy kurczęce roladki z kaszą jęczmienną. Początkowo zainteresowaniem kotka obdarzyła sałatkę i kaszę, bo większość uwagi poświęciliśmy na obronę kurczaka. Jadła. Wszystko. A potem nagle mała rzuciła się na całą roladkę. I wczepiła się ząbeczkami. Ale tak skutecznie że podnosząc Deneris żeby zestawić ją na podłogę, podnieśliśmy ją z kurczakiem bo puścić nie chciała. A jak już odczepiliśmy kociaka od jedzenia, niepedagogicznie dostala malutki kawałek - tym, razem na podłogę.
Deneris albo śpi, albo rozrabia albo umiera z głodu. Taka uroda małych kociaków.

Deneris czyli Mały Ryś. Ew. Lew Kleopatry bo ma kły, pazury itp.

2 komentarze:

  1. Smacznego obiadu! A tak na poważnie, inne kotki też pojadają Wam z talerzy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze wychowane koty próbują czasem czy im wolno. Ale lądują zaraz ze stołu na podłodze. Czasem je się pieczonym bądź gotowanym kurczakiem po cichu podkarmia ale z podłogi i z pewnym poczuciem winy.

      Usuń