środa, 7 maja 2014

APATIA ZEL

Hodowla czyli Rubcia wyjechała na kilkudniową randkę. Zrobiła nam niespodziankę wyjąc niespodziewanie mimo ciepłej pogody za oknem.. więc podle wykorzystaliśmy jej ruję by podrzucić ją podstępnie Teodorowi żeby Rubcia go wykorzystała też podstępnie i bezwzględnie.
Problem polega na tym, że Maurycy i Nefryt bez małej, miłej (?!) Rubci zachowują się jakby ich świat bardzo wiele stracił ;) 

Rycy bryka mniej. Przestał napadać na Nefryt.Dużo więcej śpi i się mizia. Widać że czegoś  mu brak ;)

Nefryt jest nie w sosie. Straciła partnerkę do zabawy i kota którym można by sobie po-pomiatać. Maurycy ją olewa ;P 

Rubcia wraca wkrótce.. mamy nadzieję że zaczniemy oczekiwanie na miot "C"

Dziewczyny na dole, Maurycy (widać łapkę) na górze. Wszystko wygląda sielsko i spokojnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz