58 wystawa kotów rasowych
Sobota na wystawie. Na początek troszkę o samej tragicznej organizacji. Odbywała się w czymś na kształt magazynu (ponoć centrum wystawowe), ekran z informacjami nt.wystawianych kotów wywieszony tak ciekawie że znajdując się przy wejściu raczej niewiele widzieliśmy. Dobrze mieć dobry zoom w aparacie ;P.
Temperatura w hali pozostawiała lekko mówiąc wiele do życzenia a deszczowa pogoda też sytuacji nie poprawiła. Fakt że Rubiś się nie przeziębiła zawdzięczamy jej zakopaniu się w posłanko i przykryciu kocykiem.
|
Rubcia gwiazdorzy |
|
|
Hala 'wystawowa'. Temperatura 17st.C :P |
|
249 na środku, sędzia nr 4 to my ;P |
|
|
Koty...bardzo obfita i całkiem niezła obsada miaucoonów (MCO), sporo brytyjczyków (BRI) i zdumiewająca obsada new (ale co im tam do Rynia;P) i kilka dewonków. Opinię na ich temat zatrzymamy dla siebie, żeby znowu nie zachwycać się naszym miotem 'A' ;)
Rubiś oceniana była jako ostatnia. I przyznaję że oglądano ją w dość dziwny sposób. Nie najlepszy dla takiego wrażliwego kotka jak Rubcia, w wyniku czego naburczała na sędziego. I znowu nie dostała nominacji do BISa. Ale mamy kolejny EXE1 i CACiB. Czyli Rubisi brakuje tylko 1 międzynarodowej wystawy do zostania inter championem.
|
Rubcia zaraz po ocenie. Stres wydać w oczach:| |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz