czwartek, 13 listopada 2014

Post 200

PO raz 200 klikam opcję "nowy post" na kocim blogu hodowli. To nie prawda. 
Po pierwsze kilka postów ze zdjęciami kiedyś "wyleciało" z bloga,  kiedy FB uprzejmie przejął prawo do wyłączności na opublikowane na nim w/w zdjęcia. Publikowanie postów nt. zdjęć bez zdjęć nie miało sensu ;)
Po drugie: nie jest to blog hodowli, hodowla "Z Elfiego Lasu" czyli Rubcia jest tylko pretekstem żeby chwalić się swoimi kotami w przestrzeni wirtualnej. A my się lubimy dzielić wiedzą, historyjkami, zdjęciami..
Mam nadzieję że niektórzy nabijający liczniki odwiedzin wpadają w miarę regularnie ciesząc się z pojawienia się nowych materiałów, i, mam nadzieję troszkę martwią się ich brakiem ;)
Czasem posty nie pojawiają się z braku czasu, czasem z braku natchnienia.. niestety z reguły to pierwsze;) Koty są.. fascynującymi zwierzętami. Czy się je hoduje czy tylko w domu trzyma jako towarzystwo. Pamiętajmy, że złudzeniem jest to, że kupiliśmy sobie kota i że go posiadamy.. może to kot posiada nas?
Ponoć to one historycznie podjęły inicjatywę kręcenia się w otoczeniu dziwacznych dwunogów;)
U naszego stadka tak się złożyło, że każdy kot ma swoje sympatie a dziewczyny generalnie preferują mnie. Nawet Rubcia, oficjalnie kupiona jako kot Nie Dla Mnie w odróżnieniu do Nef :)

Czego sobie z okazji 200 posta życzę? Więcej natchnienia i pasji w tym co tu robię. Więcej czasu do realizacji tych natchnionych pomysłów i .. więcej cierpliwości i miłości do kotów. Czasem jedno i drugie jest baaardzo potrzebne, kiedy np.próbujesz pisać na klawiaturze a Rycuś maleńki kładzie się tyłkiem na ekranie a łapskami na klawiaturze.
I bardziej profesjonalnego podejścia. Nie, nie planuję umieszczać reklam karmy na blogu.

Pozdrawiam, i dziękuję. 
d.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz