poniedziałek, 23 lutego 2015

Deneris, 1 miesiąc

Mała na szczęście rośnie zdrowo i generalnie nie generuje problemów. Poza żywieniowymi bo z apetytem poszła w najstarszą siostrzyczkę Arwunię, najwyraźniej kocie księżniczki to urodzone niejadki. Waży około pół kilo i zaczyna odkrywać wady i zalety otaczającego ją świata;)
Spaceruje całkiem sprawnie, ćwiczy wspinanie się na łóżko i na porodówkę. Odkrywa, że poza jedzeniem od matki można oczekiwać czegoś więcej.. co powoduje kocie migracje.
I toczy stałe walki z niespodziewanie łapiącymi ją za pazurki kocami, firankami i innymi rzeczami.

Deneris jako duży chodzący kociak. Torba pańci służy jako drabina, bez niej na łóżko gramolić się jest dużo trudniej. Poza łóżkiem zwiedziła już salon, kuchnię, przedpokój i częściowo łazienkę z której wywlokła ją za łeb matka.
Deneris w trakcie szkolenia. Nefryt najprawdopodobniej chce z niej zrobić wielkiego przytulaka. Uczy ją wygrzewać się przy kaloryferze .. a małej jak widać to pasuje ;)

|Zabawa z ciocią Nefrycją. Mama łazi po ścianach i kocura szuka. Znowu.
Pierwszy plan: Nefrycja. Plan drugi to Deneris. Zakopana pod zasłonką. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz